Wojna Blaira z BBC
Brytyjski premier Tony Blair zarzucił korporacji BBC, że podważyła jego "uczciwość", informując, że on i jego ekipa wyolbrzymili raporty wywiadowcze na temat broni irackiej, aby uzasadnić wojnę z tym krajem.
07.07.2003 06:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Blair powiedział tygodnikowi "The Observer", że sugestie BBC potraktował jako "najpoważniejszy, jaki można sobie wyobrazić, atak na swoją uczciwość". Zarzuty BBC nazwał fałszywymi i wyraził przekonanie, że korporacja sama dojdzie do tego wniosku.
Sprawa rzekomego manipulowania przez rząd Blaira informacjami wywiadowczymi w celu wyolbrzymienia irackich zagrożeń ciągnie się od maja.
To, że Blair przesadzał w sprawie Iraku, przedstawiając brytyjskiej opinii publicznej zagrożenie, jakie niesie reżim Saddama Husajna, zarzuciła mu dwójka jego własnych byłych ministrów. Oboje ustąpili, bowiem nie zgadzali się z szefem rządu w sprawie polityki wobec Iraku.
BBC przytoczyła opinie z kręgów wywiadu brytyjskiego, że raporty w sprawie Iraku były "podbarwiane" przez czynniki rządowe. Do oryginalnego raportu dodano m.in. informację, że Saddam Husajn jest w stanie użyć swej niszczącej broni w ciągu zaledwie 45 minut od podjęcia decyzji.
W poniedziałek ma być opublikowany raport komisji spraw zagranicznych Izby Gmin na temat tego, w jaki sposób brytyjski rząd przedstawił argumenty za wojną z Irakiem.