Wniosek o kontrolę ZOZ‑ów
Wczoraj do NIK zostało skierowane pismo o skontrolowanie wszystkich placówek medycznych na terenie Polski, które przekazały aportem bądź wydzierżawiły teren pod działanie niepublicznych zakładów opieki zdrowotnej. Zachodzi podejrzenie, iż prywatne placówki, korzystając ze sprzętu publicznych ZOZ-ów, nie płacą szpitalom czynszu, a podpisane z NFZ umowy są źle skonstruowane - pisze "Nasz Dziennik".
08.09.2004 | aktual.: 08.09.2004 06:32
Kontrola dotyczy w szczególności oddziałów nefrologicznych i stacji dializ, które w większości trafiły w prywatne ręce. Wniosek złożyła deputowana do europarlamentu z LPR Urszula Krupa - podaje dziennik. Na terenie województwa mamy dwa szpitale, którym NIK powinien się szczególnie przyjrzeć - poinformował gazetę Grzegorz Lorek, radny sejmiku województwa łódzkiego (LPR), członek komisji zdrowia. Są to placówki w Zgierzu i Tuszynku.
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Zgierzu, nad którym nadzór sprawuje urząd marszałkowski, przekazał stację dializ prywatnej spółce AVITUM. Teraz w ręce jej właścicieli trafiają pieniądze z płatnych dla pacjentów dializ i z umowy z NFZ. W Tuszynku ma miejsce podobna sytuacja. Szpital Gruźlicy i Chorób Płuc wydzierżawił część budynków prywatnym osobom - informuje "Nasz Dziennik".
Od trzech lat na terenie szpitala funkcjonuje niepubliczny ZOZ, którego kierownictwo, to osoby z kręgu Pawła Pruszyńskiego - byłego szefa UOP w Łodzi i ABW, oraz byłego członka zarządu województwa Leszka Koniecznego (SLD). Firma zalega szpitalowi z czynszem. Według Urszuli Krupy, podobna sytuacja ma też miejsce w innych placówkach w Polsce - podaje gazeta. Wiem o Toruniu i Grudziądzu - mówi. Dlatego wystosowałam pismo do NIK o sprawdzenie pod względem formalnym i prawnym, na jakiej zasadzie funkcjonują wszystkie te prywatne ZOZ-y. (PAP)