Wilk z Wall Street
Szokujące szczegóły seksualnych imprez
Historia Jordana Belforta, który na ekranie ma twarz Leonardo DiCaprio...
"Jeśli zarabiam milion dolarów tygodniowo, podczas gdy przeciętny Amerykanin zarabia w tym czasie tysiąc, to kiedy wydaję na coś 20 tys., odpowiada to 20 dolarom wydanym przez przeciętnego Amerykanina, prawda?" - tak swoją rozrzutność tłumaczy w swojej autobiografii Jordan Belfort, zwany "Wilkiem z Wall Street", który w latach 90. był jednym z najbardziej znanych finansistów na Wall Street. Opowieść Belforta - Żyda, Amerykanina, bogacza, właściciela firmy brokerskiej Stratton Oakmont, którą wydał po wyjściu z więzienia zekranizował Martin Scorsese, a film święci triumfy na całym świecie. Poznaj człowieka, który na ekranie ma twarz Leonardo DiCaprio!
Jak naprawdę wyglądała historia błyskawicznego wzlotu i upadku człowieka, nazywanego w środowisku Gordonem Gekko (jak bohater filmu "Wall Street" grany przez Michaela Douglasa)? Czy naprawdę popijał narkotyki alkoholem i zagryzał lekarstwami, a potem siadał za sterami prywatnego helikoptera? Pozwalał swoim pracownikom uprawiać seks w pracy i korzystać w ramach wydatków służbowych z usług prostytutek? Rozbił swój 50-metrowy jacht u wybrzeży Sardynii? Tylko w Wirtualnej Polsce publikujemy fragmenty skandalizujących wspomnień "Wilka z Wall Street"! Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Świat Książki. Druga część pt. "Polowanie na Wilka z Wall Street" trafi do księgarń w marcu (film Scorsese oparty jest na obu częściach).
(js)