O tym, jaka będzie decyzja PKW partie wiedzą kilka tygodni wcześniej. PiS od kilku tygodni wiedział, że to mu grozi i dlatego parł do przedterminowych wyborów - powiedział Wierzejski. Jego zdaniem, "dzisiaj mamy tylko tego potwierdzenie".
Według polityka Ligi, "PiS złamał prawo, biorąc pieniądze z zagranicy i od osób prawnych", i dlatego - jak mówił - jedyną szansą PiS na wyjście z tej sytuacji "jest dążenie do przedterminowych wyborów". Dlatego będą dążyć, dlatego oskarżali miesiąc temu Ligę o nieprawidłowości, potem Samoobronę - dodał.
Ekspert prawny Państwowej Komisji Wyborczej Miłosz Wilkanowicz powiedział w piątek, że decyzja o utracie subwencji przez partie, których sprawozdania finansowe zostały odrzucone przez PKW, jest ważna tylko w kadencji Sejmu, w jakiej została wydana.
Sprawozdanie PiS - jak poinformowała PKW - odrzucono z powodu przyjęcia przez partię środków finansowych pochodzących od cudzoziemców oraz od osób prawnych. Rzecznik PiS Adam Bielan zapowiedział, że jego partia zaskarży decyzję PKW do Sądu Najwyższego. Jak poinformował, było około 100 wpłat błędnych, były to wpłaty od osób prawnych oraz wpłata - około 1 tys. zł - od osoby, która nie jest obywatelem polskim.
