Więcej studentów, ale prywatnych
Nadal przybywa studentów. Jednak wzrost liczby żaków nastąpił tylko na uczelniach prywatnych. Państwowe zanotowały spadek - pisze "Gazeta Wyborcza".
Podczas ostatniej rekrutacji na wszystkie uczelnie przyjęto 465 800 studentów. To więcej niż rok wcześniej, kiedy indeksy otrzymało 461 800 maturzystów. Uczelnie państwowe zaczynają jednak odczuwać spadek liczby osób rozpoczynających studia. Jeszcze w 2002 roku przyjęły o 10 tys. więcej nowych studentów niż w roku 2001. W tym roku na pierwszy rok przyjęto w sumie 324 300 osób, czyli o 5 tys. mniej niż w roku ubiegłym.
Najboleśniej odczuły to uczelnie pedagogiczne i techniczne. Politechniki zmniejszyły liczbe miejsc na studiach dziennych ze względu na brak pieniędzy. Wzrost liczby nowych studentów wśród uczelni państwowych odnotowały natomiast szkoły ekonomiczne, rolnicze i akademie wychowania fizycznego.
Ze sporego wzrostu liczby nowych studentów - według "Gazety Wyborczej" - cieszą się uczelnie niepubliczne. W 2002 roku przyjęły na pierwszy rok prawie 132 tys. studentów, a w ubiegłym roku ponad 141 tys.
Zdaniem wiceministra edukacji profesora Tadeusza Szulca, tendencja ta może się utrzymać. W wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" profesor zwrócił jednak uwagę na fakt, że co roku jest podobna liczba kandydatów na uczelnie państwowe, tylko szkoły te z powodów finansowych zaczęły likwidować miejsca na studiach dziennych. Powodem likwidacji miejsc jest również - zdaniem ministra - chęć utrzymania wysokiego poziomu uczelni, mimo niedostatków finansowych. (IAR)