PolskaWiadomo, kto zabił Beksińskiego

Wiadomo, kto zabił Beksińskiego

Zdzisława Beksińskiego zabili 19-letni syn znajomego artysty Krzysztofa K. oraz jego 16-letni kolega. Według wiceministra spraw wewnętrznych Andrzeja Brachmańskiego, z którym rozmawiała "Rzeczpospolita", obaj przyznali się do winy. Motywem miał być rabunek.

Obraz

W czwartek późnym popołudniem Robertowi K. postawiono zarzut zabójstwa. Jego kolega, który stał na czatach, odpowie na współudział. Dziś sąd zdecyduje o losie nastolatków.

Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że policja upewniła się, kim sprawcy po otrzymaniu wyników badań biologicznych śladów zabezpieczonych na miejscu zbrodni. Osoba znająca kulisy śledztwa powiedziała dziennikowi, że zatrzymani chcieli okraść Beksińskiego i włamać się do jego sejfu. Nie poradzili sobie jednak.

Ojciec zabójcy, Krzysztof K., był winien malarzowi 20 tys. zł. Wiadomo jednak, że on sam nie brał udziału w zabójstwie. (IAR)

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (1)