Wciąż trudne warunki jazdy
Na drogach w całym kraju nadal są bardzo trudne warunki jazdy. Marcin Szyndler z biura prasowego Komendy Głównej Policji podkreślił, że najgorzej jeździ się na południu Polski, gdyż tam ciągle obficie pada śnieg i tworzą się zaspy.
Policja apeluje do kierowców, by wybierając się w podróż, zabierali ze sobą łańcuchy na koła, a także saperkę bądź łopatę. Nie wolno zapominać także o pełnym baku benzyny.
Główne krajowe drogi są przejezdne i ruch na nich odbywa się płynnie. Gorzej jednak wygląda sytuacja na drogach lokalnych, którymi niekiedy jest bardzo trudno przejechać. Mimo złych warunków atmosferycznych w niedzielę zanotowano mniej wypadków i stłuczek niż w normalny, roboczy dzień.
W Północnej Małopolsce z każdą godziną pogarsza się sytuacja na drogach. Nieprzejezdne i zasypane śniegiem są wszystkie drogi dojazdowe do Wolbromia. Zamknięte są także drogi z Krakowa do Skały i ze Skały przez Sułoszową do Kosmolowa. Na Podhalu kierowcy mają kłopoty na drodze z Zakopanego do Bukowiny Tatrzańskiej. Na Zakopiance w kierunku Zakopanego ruch jest bardzo duży.
Na trasie Kraków-Tarnów, Kraków-Kielce i na drodze A-4 kierowcy nie mają kłopotów z płynną jazdą.
W województwie lubelskim wszystkie drogi są przejezdne, ale na wszystkich panują bardzo trudne warunki jazdy. Nawierzchnie pokrywa zajeżdżony śnieg i błoto pośniegowe. Opady śniegu mogą także utrudnić jazdę w okolicach: Białej Podlaskiej, Parczewa, Włodawy, Chełma, Zamościa i Puław.
Najwięcej nieprzejezdnych dróg jest wciąż w powiecie szczycieńskim. Drogi bardzo śliskie. Podobne warunki na drogach - według prognoz - utrzymają się do poniedziałku. Synoptycy zapowiadają zamiecie i zawieje śnieżne. (mon)