Nowe miejsce: Personalna

Na Sielcach powstało nowe miejsce - Personalna. Lokal specjalizuje się w śniadaniach, kawie i herbacie, szybkich lunchach (zupa/pierogi), a także alkoholach. Każde danie w menu jest bazowe i można je samemu urozmaicać. Jak zapewniają właściciele - Sylwia i Marcin - używają produktów głównie domowych. Na miejscu odbywają się ciekawe wydarzenia - pokazy filmowe i fotograficzne, wernisaże, koncerty, mecze, skecze i gry nie tylko planszowe. To także, jak podkreślają właściciele, przestrzeń do własnej inwencji, aranżacji.

- Powstanie Personalnej to nic innego jak spełnienie marzenia -* opowiada w rozmowie z Wawalove.pl Marcin Zarzycki.* - Marzenia o własnym miejscu, w którym przenikać będą się różne osobowości, zainteresowania, smaki. Miejsca gdzie nie będzie złych pomysłów. Miejsca dla każdego. Stąd też nazwa.

-Sielce czyli Mokotów . Wychowaliśmy się tu i tutaj mieszkamy - dodaje. - Wyzwaniem była praca z ludźmi, których mija się codziennie, spełnianie ich oczekiwań. Mieszkamy obok. Znamy tutejszych ludzi, czerniakowskie klimaty są nam bliskie. Zrobiliśmy to miejsce głównie pod tutejszych, jednak nie zamykamy się na nikogo. Od dawna nieskromnie uważaliśmy się za dobrych gospodarzy. Teraz to weryfikujemy.

Sylwia i Marcin razem prowadza lokal. Sylwia na co dzień jest stewardessą i jak lata, to szuka ciekawych smaków i miejsc. Przywozi do Polski nowinki i sprawdzone rozwiązania. Marcin po 8 latach pracy w handlu, głównie w biznesie związanym z modą, zrezygnował z pracy w dużej korporacji by poświęcić się właśnie marzeniom o własnej. Prócz prowadzenia Personalnej, Marcin wciąż współpracuje z pewną polską marką odzieżową.

Do Personalnej warto wpaść na śniadanie - w menu znajdziemy "kanapkę na żądanie" (od 9 zł), jajecznicę, (13 zł), sery z ziarnami czy żurawiną (11-13 zł), musli (11-13 zł), czy energetyczne koktajle (13 zł). Od godz. 11:00 możemy tu wpaść na lunch - są zupy (8-12 zł), pierogi (21 zł, różne nadzienia), faszerowane pieczone pomidory i sałatki (14-16 zł). Wieczorem z pewnością warto spróbować wędzonych krewetek królewskich (15 zł), "deski z podkurkiem" (od 25 zł), albo śledzia domowego (7 zł).

- Każde nasze danie z menu (nazywane bazą) można urozmaicać i zmieniać w oparciu o swoje preferencje smakowe - tłumaczy nam Marcin Zarzycki. - Raz będą to śliwki, pistacje, kiełbasa węgierska innym razem krewetki, ser korociński i pomidor malinowy. Produkty są domowe, znamy ich pochodzenie, cenimy rzemieślniczy kunszt naszych dostawców. Uważamy, że są najlepsi.

Na miejscu napijemy się kawy (od 5 zł) lub aromatycznej herbaty (od 7 zł). Sa też piwa z kija (pół litra od 9 zł) i butelkowe, wino domowe z kija (9 zł za kieliszek) oraz butelkowe, cydr, a także mocniejsze alkohole.

Na miejscu możemy też zrobić małe zakupy. W ofercie są domowe konfitury, miody, tapenady (zmielone orzechy włoskie, kapary z oliwą), a także cydr z Chyliczek.

Wystawa i sprzedaż obrazów? Pokaz zdjęć? Film krótkometrażowy? Nie ma problemu - takie wydarzenie można tu wspólnie z Sylwią i Marcinem zorganizować lub na takie przyjść. - Słuchamy naszych gości i dostosowujemy miejsce do nich, bo to o to w tym wszystkim chodzi, a nie odwrotnie. Oglądamy mecze, a i nierzadko słuchamy muzyki na żywo, granej przez naszych przyjaciół. Traktujemy Personalną jako przestrzeń. Miejsce zmieniające się w zależności od potrzeb naszych gości.

Wydarzenia to przede wszystkim wystawy, degustacje, muzyka na żywo. Właściciele mocno pracują teraz nad niedzielami rodzinnymi. Chcą, aby rodziny z dziećmi miały tu swoją enklawę - właśnie w niedzielę.

Przeczytajcie też: Nowe miejsce: Jamon