Nowe miejsce: Pan Szama

"Pan Szama" pojawił się na warszawskich ulicach w kwietniu. Oferuje głównie klopsy (ze 100% mięsa indyczego) w różnych, ciekawych konfiguracjach. Przede wszystkim musimy sami skomponować sobie jedzenie. Właściciele proponują nam trzy kroki: Pierwszy to wybór sosu (jest i sos curry, i sojowy, beszamelowy sos serowy, tajski z chilli i imbirem lub miodowy BBQ, do wyboru codziennie inne). Krok 2 – to wybór sałatki (podobnie jak z sosami, jest kilka do wyboru, np. z marchwi, szpinaku lub pomidorowej). Krok 3 – to dodatek węglowodanowy – tu mamy do wyboru cieciorkę, pieczywo lub kuskus.

Oprócz klopsów zjemy tu także wrapy lub hummus, wypijemy lemoniadę własnej produkcji, dostaniemy też czasem ciasto marchwekowe lub muffina. W lokalu Wszystkie potrawy możemy zjeść na miejscu lub zapakować sobie na wynos.

Ceny. Podstawowe danie (Duża Szama, czyli klopsiki w koszyczku (200 gramów) z sałatką i tzw. dodatkiem skrobiowym) kosztuje 20 zł. Danie Dnia (codziennie inne) - 15 zł. Hummus z dodatkami - 10 zł. Można płacić kartą.

Pan Szama
Ul. Chłodna 47. (tramwaje: 1,8,22,24 do przystanku Okopowa 07 lub autobus: 157 do przystanku Chłodna)
Godz. otwarcia:
Pon - Piątek: 11.00 - 18.00
W weekendy lokal bywa w innych miejscach, zależnie od imprezy miejskiej, festiwalu, etc.
Strona internetowa .

Przeczytajcie też o innych, nowych miejscach w stolicy!