Nowe miejsca: Wars and Sawa
Rodzinny klimat i znakomite jedzenie własnej roboty
18.07.2012 10:46
Na lokal "Wars and Sawa" trafiliśmy zupełnie przypadkiem idąc pograć w gry planszowe na Solec 44. Z sentymentu (do wspomnień z Aurory i Jadłodajni) przespacerowaliśmy się ul. Dobrą. Pod numerem 14 natknęliśmy się na mało oznakowane, ale sympatyczne miejsce: działający od dwóch tygodni lokal "Wars and Sawa".
Dobra 14/16 ma dużą szansę, by stać się kolejnym zagłębiem kulturalnym w tej części stolicy. Budynek jest spory, mają się w nim zmieścić jeszcze pracownie artystyczne, będą też organizowane imprezy i warsztaty. Póki co znajdziemy tam miłą kawiarnię ze znakomitą gastronomią i świetną atmosferą. Lokal prowadzi dwoje młodych ludzi, którzy sami zrobili w tym miejscu wszystko: odremontowali, pomalowali, położyli drewnianą podłogę, zrobili półki i zorganizowali kuchnię. Pracę opisali na swoim blogu.
Większość lokalu jest zrobiona w drewnie, dzięki czemu ma się poczucie, że jest się w miejscu znanym, w którym bywa się od dawna. Z niewielkiej kuchni dochodzą świetne zapachy i znajdują one potwierdzenie w potrawach (podobno stołuje się tu pół Centrum Nauki Kopernik!). Co można zjeść? Przede wszystkim smaczny i niedrogi obiad. Zielone minestrone plus bób z jarzynami kosztuje 15 zł. Ludzie chwalą też zupę kurkową i kabaczek z piekarnika w ziołach. Do picia m.in. przepyszna owocowa lemoniada z miętą. Własnej roboty!
Lokal to dwa pomieszczenia (na razie) Duża sala do jedzenia lub picia i mała sala dla dzieci z miękkimi dywanami, zabawkami oraz ścianą, po której można mazać kredą. W dużej sali na półkach stoją warsawianistyczne książki, które można przeglądać czekając na potrawy. Jest też mały ogródek przed lokalem. "Wars and Sawa" ma swój PROFIL w serwisie społecznościowym. Publikują w nim zdjęcia potraw, które można zjeść. Fajny pomysł!
"Wars and Sawa"
ul. Dobra 14/16
Możliwość rezerwacji (nie jest wymagana)
Odpowiednie dla dzieci
Płatność tylko gotówką.
Dojazd autobusami: 118, 102, 105, 128