RegionalneWarszawaNowe miejsca: By The Way

Nowe miejsca: By The Way

Warto wpaść?

Nowe miejsca: By The Way

Dwa tygodnie temu w nowym kawiarniano-restauracyjnym zagłębiu na Lipowej otworzył się kolejny lokal By The Way (w skrócie „btw”’). Mieści się pomiędzy Lodami na Patyku i SAM-em. Zaraz obok znajduje się też Piaskownica. Postanowiliśmy przetestować to miejsce i wybraliśmy się do niego na obiad.

BTW to jedna, nieduża sala urządzona w minimalistycznym stylu. Na ścianie, przy której stoi bar wiszą półki z poustawianymi różnego rodzaju przysmakami. Po drugiej stronie jest część jadalna. Na stołach zamiast kwiatków stoją doniczki z małymi papryczkami. Jednym z elementów wystroju są także lustra, które optycznie powiększają przestrzeń. Wrażenie robi surrealistyczny obraz przedstawiający opartego o samochód mężczyznę z głową jelenia.**

Kuchnia w BTW jest różnorodna. Na tablicy naprzeciwko wejścia widnieją wypisane kredą aktualnie dostępne potrawy. Do 13.00 można zamówić śniadanie (np. jajecznicę, czy naleśniki). Poza tym w menu dostępne są zupy (dzisiaj rosół i pomidorowy krem), przekąski (m.in. tatar), sałaty, bruschetty i makarony. Po chwili zastanowienia zdecydowaliśmy się na Mezzelune z wędzonym łososiem i ricottą, czyli po prostu nadziewane pierożki oraz lemoniadę z miętą. Danie podano szybko, obsługa była bardzo sympatyczna i uczynna. Posiłek był smaczny, chociaż porcja nie była szczególnie obfita i ktoś bardzo głodny mógłby się nią nie najeść.

Ceny w BTW są różnorodne. Śniadania, zupy i przekąski kosztują po kilkanaście złotych, dania obiadowe to już jednak wydatek powyżej 30 złotych. Po doliczeniu napoju kwota rośnie do przynajmniej 40 złotych.

Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)