Niecodzienny pasażer tramwaju
Jedna z pasażerek po wejściu do tramwaju linii 26 zauważyła, że przy wejściu leży wystraszona kotka. Dzięki jej interwencji zaopiekował się nią Eko patrol.
Informacja o kotce pojawiła w grupie "Zaginione/ znalezione zwierzęta Warszawa". Z relacji pasażerki wynika, że kotka podróżowała tramwajem bez właściciela z Pragi Południe. Kobieta poinformowała motorniczego. - Na początku pani prowadząca tramwaj stwierdziła, "a niech jedzie", ale po chwili zadzwoniła na straż miejską - relacjonuje Dolores, pasażerka, która uratowała kota.
Administratorki strony szybko zareagowały i poinformowały, że kotka trafiła do schroniska na Paluchu.
Można powiedzieć, że historia skończyła się "happy endem". Kotka pilnie poszukuje właścicieli. Jeśli nikt nie zgłosi się w ciągu dwóch tygodni, trafi do adopcji.