Waniek zeznaje przed komisją śledczą
Przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i
Telewizji Danuta Waniek stawiła się w środę przed sejmową komisją
śledczą badającą aferę Rywina. Waniek została powołana do Rady
przez prezydenta.
Przed komisją zeznawali już inni członkowie KRRiT: Juliusz Braun, Włodzimierz Czarzasty, Jarosław Sellin, a także Waldemar Dubaniowski, którego pod koniec kwietnia zastąpiła w Radzie Sławomira Łozińska.
Przewodnictwo KRRiT Waniek objęła pod koniec marca, kiedy zrezygnował z niego Juliusz Braun. Swoją decyzję Braun tłumaczył pogłębiającymi się różnicami wewnątrz Rady.
Jak powiedziała wówczas Waniek, dymisję z funkcji szefa KRRiT wywołał sam Juliusz Braun swoimi zeznaniami przed sejmową komisją śledczą.
Braun zeznał przed komisją m.in., że na różnych etapach prac nad projektem nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji "mataczono w potocznym sensie tego słowa". Waniek twierdzi, że nie odniosła wrażenia, iż na jakimkolwiek etapie przygotowywania projektu uczestniczyła w matactwie.
Przewodnicząca Rady odebrała zeznania swojego poprzednika tak, jakby "przyznawał się, że nie nad wszystkim w tej Radzie panował, obciążał ją w potocznym odbiorze". "W efekcie tego, sprawa Rywina, która leży bardzo daleko od Krajowej Rady, bo myśmy o ustawie ani o czymkolwiek z Rywinem nie rozmawiali, nagle została skierowana przeciwko nam" - oceniła wówczas w rozmowie Waniek.