Załoga huty rozpoczęła akcję protestacyjną na początku zeszłego tygodnia. Domagała się wypłaty zaległych wynagrodzeń. Prezes zakładu, Ireneusz Jeż, nie pojawił się w hucie ani razu. Jeden z wrocławskich banków zapewnił pracowników, że dziś na ich kontach pojawią się zaległe pieniądze. W przyszłym tygodniu w hucie ponownie ma ruszyć produkcja.
Twoje Sudety/Twoje Radio Wałbrzych
(I.M./acid)