W Ostrołęce rozpoczął się proces "Uchala"
Proces Stanisława O. ps. Uchal rozpoczął się
przed Sądem Okręgowym w Ostrołęce. "Uchal"
oskarżony jest m.in. o kierowanie gangiem, tzw. grupą wyszkowską,
która wymuszała haracze na lokalnych przedsiębiorcach.
Oprócz Sławomira O. na ławę oskarżonych trafiło 15 osób - członków działającego od 1993 r. gangu. Akt oskarżenia obejmuje 232 zarzuty. Procesowi towarzyszą szczególne środki bezpieczeństwa - policja zamknęła ulicę prowadzącą do sądu, gmachu strzegą funkcjonariusze z bronią i psami.
Według prokuratury grupa "Uchala" terroryzowała przedsiębiorców z Wyszkowa wymuszając od nich pieniądze za "ochronę". Oskarżeni zarabiać też mieli m.in. na handlu narkotykami, napadach, porwaniach i prostytucji. W Wyszkowie czuli się bezkarni, ponieważ współpracowali z nimi m.in miejscowi policjanci.
W ubiegłym roku sąd skazał 12 osób, w tym lekarza, policjantów, ławnika i strażnika sądowego na kary od roku więzienia w zawieszeniu do dwóch lat za pomoc gangsterom w zamian za łapówki.
Toczy się również proces b. komendanta policji z Wyszkowa Andrzeja Sz, oskarżonego o przyjęcie od gangu "Uchala" łącznie 15 tys. zł łapówek za informacje o planowanych przez policję akcjach wymierzonych w przestępców.