PolskaW obronie św. Mikołaja

W obronie św. Mikołaja

Dzisiejsze mikołajki kojarzą się przede
wszystkim z wręczaniem upominków, natomiast w liturgii kościelnej
to wspomnienie św. Mikołaja biskupa. W czternastu katolickich
parafiach pw. św. Mikołaja w regionie łódzkim odprawiane będą
dziś msze odpustowe ku czci tego świętego.

06.12.2006 | aktual.: 06.12.2006 04:24

Obraz

Zobacz galerię:
Nadciągają Mikołaje

Ksiądz Zdzisław Kowalewski, proboszcz parafii pw. św. Mikołaja w Wolborzu pod Piotrkowem, postanowił bronić prawdziwego świętego przed Santa Clausem.

Pod słynącego z dobroci świętego biskupa Miry podszywa się disneyowski krasnal z Laponii - denerwuje się proboszcz. Specjalnie wybrałem się tam i stwierdziłem, że Santa Claus zarabia na turystach miliony fińskich marek. Tymczasem prawdziwy święty wyzbył się wszelkich dóbr, więc to on powinien być wzorcem dzielenia się z innymi.

Szczegółowa analiza obu postaci znalazła się na stronie internetowej parafii, z odniesieniem do innych "falsyfikatów", m.in. Dziadka Mroza. Proboszcz dodaje, że zamerykanizowany Santa Claus pochodzi od brzydkiego i złośliwego nordyckiego trolla. Zarządziłem, aby wszyscy księża rozdający dzieciakom upominki w kościele i szkołach zamiast w czerwone płaszcze i czapki przebierali się w biskupie szaty - dodaje ks. Kowalewski.

Św. Mikołaj biskup Miry (dzisiejsza Turcja) zasłynął nie tylko jako wspomożyciel ubogich, ale był też ascetą i ratował niesłusznie skazanych. Najczęściej przedstawiany jest w stroju biskupim z sakiewką w ręce i dziećmi u kolan.

Ojczyzną baśniowego krasnala jest Laponia. Osadził go tam w XIX wieku amerykański rysownik Thomas Nast. Santa Claus wywodzi się z legend skandynawskich, jeździ saniami zaprzężonymi w renifery. Jest niskiego wzrostu, ma pokaźny brzuch i czerwone ubranie z białymi akcentami. Postać do celów reklamowych dopracował w 1931 r. koncern Coca-Cola. W ostatecznej wersji Mikołaj jest więc potężny, dostatni, a jego strój luksusowy. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (0)