W Holandii płoną kościoły
Dwa kościoły w prowincji Utrecht w centralnej Holandii stały się o świcie celem piromanów, którzy wybili szyby i wrzucili do środka łatwopalne materiały i butelki z benzyną - podała agencja EFE.
Do incydentów doszło po serii ataków w ostatnich dniach w Holandii na meczety i ośrodki muzułmańskie, w odpowiedzi na zabójstwo 2 listopada reżysera filmowego Theo van Gogha przez 26-letniego islamskiego ekstremistę.
Dwie zaatakowane nad ranem świątynie chrześcijańskie to protestanckie kościoły w Utrechcie i w Amersfoort - poinformowała holenderska agencja ANP. Pierwszy pożar szybko ugasiła policja, drugi stłumił przypadkowy przechodzień.
Islamska grupa "Al-Tawhid al-Islami" (Ruch Jedności Islamskiej) zagroziła na swojej stronie internetowej "zamachami przeciwko Holandii", w odwecie za ataki na instytucje muzułmańskie w tym kraju. EFE przypomina, że kościół w Utrechcie był już celem piromanów we wrześniu 2001 roku, którzy wrzucili wówczas do świątyni bombę zapalającą. Również w tamtym wypadku pożar szybko ugaszono.
Policja holenderska pilnuje meczetów i innych ośrodków islamskich w Eindhoven, gdzie poprzedniego dnia eksplodowała bomba w miejscowej szkole muzułmańskiej. W innych rejonach kraju rodzice uczniów szkół islamskich zaczęli sami pełnić warty przed budynkami.