W czerwcu wybory wygrałaby Platforma
Wegług sondażu preferencji wyborczych, którego wyniki publikuje "Rzeczpospolita", gdyby wybory odbyły się w czerwcu, wygrałaby Platforma Obywatelska przed Prawem i Sprawiedliwością. Tej pierwszej przybyło też tzw. "twardego" elektoratu.
14.06.2006 | aktual.: 14.06.2006 08:16
PO miałaby w Sejmie 196 posłów, PiS - 184, Samoobrona - 53, a SLD - 25. Poza parlamentem z dwuprocentowym poparciem znalazłyby się LPR i PSL. PO uzyskała 29% poparcie, PiS - 27%. W obu przypadkach nastąpił spadek notowań o jeden punkt procentowy w porównaniu z ostatnim badaniem.
Lidze i Samoobronie ani nie pomogło, ani nie zaszkodziło wejście do rządu. Ich zwolennicy zachowują się tak, jakby nic się nie wydarzyło. Również na sympatykach PiS nie robi wrażenia utworzenie koalicji z Andrzejem Lepperem i Romanem Giertchem - pisze "Rzeczpospolita".
Zmiany nastąpiły jedynie w grupie ankietowanych, którzy twierdza, że "zdecydowanie pójdą głosować". Z badania wynika, ze "twardych" wyborców przybyło Platformie ( wzrost przez dwa tygodnie o 7 pkt, do 36%). W tej grupie (28% wszystkich ankietowanych) chęć głosowania na PiS deklaruje 29%.
Sondaż "Rzeczpospolitej" przeprowadziła GfK Polonia 9-11 czerwca na losowej 968-osobowej próbie. (PAP)