W Bykowni ginęli Polacy
W Bykowni pod Kijowem, która od połowy lat
trzydziestych była miejscem masowych straceń ofiar
stalinowskich represji, grupa polskich archeologów i
antropologów odnalazła ślady zabitych Polaków.
Przez trzy tygodnie trwały wstępne prace poszukiwawczo-pomiarowe, które, zdaniem szefa ekipy profesora Andrzeja Koli z Uniwersytetu Toruńskiego należy kontynuować w przyszłym roku.
Według niego znalezione ślady wskazują, że w Bykowni znajdują się prawdopodobnie mogiły polskich oficerów z tak zwanej listy katyńskiej.
Profesor Kola powiedział, że dotychczas nie udało się natrafić na polskie groby, natomiast udało się znaleźć jamę zawierającą pozostałości odzieży i przedmiotów polskich, które niewątpliwie należały do ofiar.
Są to buty oficerskie, buty szeregowych żołnierzy polskich, obuwie damskie oraz wiele innych przedmiotów, jednoznacznie świadczących o tym, że należały kiedyś do Polaków.
Nadzorujący prace z ukraińskiej strony były prokurator wojskowy Andrij Amons jest innego zdania. Uważa, że najpierw należy poszukać dokumentów, które na pewno zachowały się w Moskwie.
Jeśli jednak strona ukraińska wyrazi zgodę, to w przyszłym roku w Bykowni mogłyby się rozpocząć kolejne poszukiwania i ekshumacje. (and)