Od wtorku do czwartku ze szczecińskiego portu w kierunku Poligonu w Drawsku co pół godziny będą wyjeżdżać kolumny kilkudziesięciu pojazdów wojskowych, pilotowane przez żandarmerię Wojskową i Policję.
Takie same transporty dotrą na Poligon od strony Kołbaskowa autostradą A 6 i ze Świnoujścia drogą numer 3. Policja prosi by nie wyprzedzać pojazdów wojskowych i zachować bezpieczną odległość. W poniedziałek w Szczecinie jeden z NATO-wskich pojazdów najechał na tył Fiata 126 p. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Rozpoczynające się w piątek manewry odbywać się będą równocześnie na poligonach w Polsce i Norwegii oraz na Morzu Bałtyckim. Weźmie w nich udział ok. 30 tys. żołnierzy z 26 państw. Scenariusz ćwiczeń został oparty na fikcyjnym konflikcie etnicznym w Europie Środkowej.
Na poligonie drawskim będzie ćwiczyła duńska brygada sił szybkiego reagowania, na poligonie wędrzyńskim - polska XII brygada zmechanizowana, a na poligonie w Żaganiu - brygada austriacka. Brygady będą miały skład międzynarodowy i będą skupiały w swojej strukturze organizacyjnej nie tylko przedstawicieli państw - członków sojuszu, ale także uczestników programu Partnerstwo dla Pokoju.
Na 3 polskich poligonach bedzie ćwiczyć 15 tys. żołnierzy. Wykorzystanych zostanie 60 samolotów, 20 okrętów i 300 pojazdów opancerzonych. Manewry mają trwać ponad trzy tygodnie. (aka)
