Utajnione skażenie
Już w piątek okaże się, czy mieszkańcy Wolina
zostaną całkowicie pozbawieni wody w kranach. Stanie się tak,
jeśli wynik kolejnego badania wykaże obecność bakterii coli -
pisze "Głos Szczeciński".
Stężenie bakterii coli przekracza dopuszczalną normę ponad 15-krotnie, woda była chlorowana kilkakrotnie. Bakterie te mogą wywołać czerwonkę, dur brzuszny, a nawet cholerę. Obecnie próbki wody pitnej, po wtorkowym chlorowaniu, oprócz kamieńskiego bada też laboratorium w Szczecinie. "Jeśli okaże się, że bakteria jest nadal w wodzie, będę musiał nakazać wstrzymanie jej dostaw do domów" - powiedział powiatowy inspektor sanitarny w Kamieniu Pomorskim, Antoni Skrzypczak.
Według Skrzypczaka będzie to trwało co najmniej 12 godzin. W tym czasie sieć wodna zostanie zdezynfekowana. Mieszkańcy Wolina dowiedzieli się o skażeniu wody bakteriami coli dopiero we wtorek, czyli ponad tydzień od ich wykrycia przez sanepid.
Skrzypczak twierdzi, że od razu poinformował o skażeniu dyrektora Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Ten nie powiedział jednak o tym burmistrzowi. Władze miasta dowiedziały się o skażeniu wody dopiero na początku tego tygodnia - zauważa "Głos Szczeciński".