Ustawa o in vitro trafi do kosza
Projekt ustawy bioetycznej przygotowywanej przez zespół pod kierownictwem Jarosława Gowina trafi do kosza - dowiedział się „Wprost”.
Projekt przepisów, które regulowały m.in. stosowanie metody in vitro oraz wprowadzały tzw. testament życia miał zostać poprawiony przez zespół kierowany przez posłankę Małgorzatę Kidawę-Błońską. Przede wszystkim zliberalizowane miały zostać zapisy dotyczące dostępności metody in vitro. Tymczasem po konsultacjach z kancelarią premiera projekt trafi do kosza. Sejm zajmie się jedynie ustawą ratyfikującą konwencję bioetyczną Rady Europy z 1997 r.
Propozycje Gowina o tym, by refundować metodę in vitro tylko małżeństwom i wprowadzić regulacje dotyczące zakazu niszczenia zarodków nie tylko wywołały kolejną wojnę ideologiczną między środowiskami kościelnymi a lewicą, ale podzieliły też po-lityków PO.
Mikołaj Wójcik