USA: transmisja z egzekucji McVeigha będzie miała charakter "zamknięty"
Około 200 osób - członków rodzin ofiar zamachu bombowego na budynek władz federalnych w Oklahoma City w 1995 roku - będzie prawdopodobnie mogło 16 maja obejrzeć w telewizji egzekucję sprawcy tej zbrodni Timothy McVeigha.
We wtorek minister sprawiedliwości John Ashcroft spotkał się z rodzinami 168 zabitych w wyniku eksplozji bomby podłożonej przez McVeigha w ciężarówce. Jak powiedzieli telewizji CNN przedstawiciele resortu sprawiedliwości, prokurator generalny skłonny jest zgodzić się na tzw. zamkniętą transmisję telewizyjną z egzekucji, którą rodziny mają oglądać w Oklahoma City.
Oficjalną decyzję w tej sprawie Ashcroft ma ogłosić w środę w południe. Sprawa transmisji jest kontrowersyjna m.in. dlatego, że istnieje ryzyko, iż hakerom komputerowym uda się włamać do sieci i odtworzyć potem relację z egzekucji w Internecie. W środę Ashcroft ma także zadecydować czy wyrazi zgodę na wywiady telewizyjne ze skazańcem, o które zwróciło się już do władz wielu dziennikarzy. Adwokaci McVeigha powiedzieli, że zgodził się on już na pięć wywiadów.
W jednym z ostatnich numerów tygodnika "Newsweek" ukazały się fragmenty książki napisanej na podstawie rozmów przeprowadzonych w więzieniu z McVeigh'em. Sprawca największego masowego morderstwa w historii USA nie okazuje w nich żadnej skruchy.(aka)