ŚwiatUSA: topless dla sprawy

USA: topless dla sprawy

Czego dla przyrody nie zrobią dziewczyny w Kalifornii. W piątek protestowały topless przeciw wycinaniu sekwoi.

10.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Aktywistki kalifornijskiego ruchu ekologicznego przyjechały na miejsce wycinki, zdjęły bluzki i tańcząc, śpiewając oraz rozdając czekoladki przekonywały do zaprzestania wyrębu pięknych sekwoi. Drwali i policjantów całkowicie zamurowało - opowiadała potem Dona "La Tigresa" Nieto, organizatorka happeningu.

"Tygrysica" już roku temu wsławiła się podobną akcją, gdy z grupą "nagich buddyjskich poetek rewolucyjnych" walczyła o wstrzymanie wyrębu lasów w północnej Kaliforni.

Wycinanie lasu jest jak zgwałcenie dziewicy; tutejsza puszcza powinna zostać zachowana nienaruszona i dziewicza - uzasadnia swoją aktywność Dona.

Agencja Reuters podała, że młodym aktywistkom udało się wstrzymać prace przy wyrębie na dwie godziny. Nie wiadomo jednak, czy uratowały drzewa. (an)

ruchtoplesskalifornia
Komentarze (0)