Uprawiali seks przed... katedrą
Mężczyzna został ukarany grzywną, a jego partnerka otrzymała pouczenie po tym, jak policjanci przyłapali parę, gdy uprawiała seks przed... zabytkową katedrą w Ely (wschodnia Anglia) - podaje brytyjski dziennik "The Daily Telegraph".
Gdy przechodzący obok katedry wierni zobaczyli na trawniku za świątynią młodego mężczyznę leżącego na półnagiej kobiecie, wezwali policję. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce i zatrzymali parę, ci z rozbrajającą szczerością przyznali, że ich "poniosło". Kobieta dostała od policjantów pouczenie, jednak sprawa jej kochanka, który nie zgodził się na mandat, trafiła przed lokalny sąd.
Mężczyzna przekonywał, że nie uprawiał seksu ze swoją partnerką, a jedynie się z nią "całował i pieścił". Jednak sąd dał wiarę zeznaniom funkcjonariuszy, według których para bezspornie uprawiała seks. Ostatecznie 23-latek został skazany za sianie zgorszenia w miejscu publicznym na grzywnę i musiał zapłacić koszty sądowe - w sumie 130 funtów - pisze "The Daily Telegraph".
Anglikańska katedra gotycka w Ely (dokładnie Kościół Katedralny Świętej i Niepodzielnej Trójcy), siedziba tamtejszego biskupstwa, jest miejscem o szczególnej wartości sakralnej i zabytkowej. Jest najdłuższym gotyckim kościołem nie tylko w Anglii, ale także w Europie.