Ukraina: parlament przeciwko Kuczmie
Ukraiński parlament poparł wniosek deputowanych domagających się, by prokuratura wszczęła śledztwo przeciwko prezydentowi Leonidowi Kuczmie. Prokuratura ma zbadać, czy prezydent dwa lata temu zlecił pobicie opozycyjnego posła.
Wniosek zgłosiła grupa parlamentarna Antymafia, zrzeszająca kilku deputowanych zajmujących się tropieniem afer korupcyjnych i przestępstw gospodarczych.
Parlamentarzyści chcą, by prokuratura zbadała, czy prezydent Kuczma nakłaniał do napadu na opozycyjnego deputowanego Oleksandra Jeliaszkiewicza. Pobito go na początku 2000 roku. Jeliaszkiewicz doznał wstrząsu mózgu. Według niego, taśmy nagrane rzekomo w gabinecie prezydenta przez jego byłego ochroniarza dowodzą, że prezydent był inicjatorem napadu.
Wcześniej deputowani składali wnioski o wszczęcie przeciwko prezydentowi i osobom z jego otoczenia śledztwa, miedzy innymi o korupcje, przywłaszczenie i defraudację państwowych pieniędzy. Wnioskowano także o sprawdzenie, czy Leonid Kuczma wiedział o zleceniu zabójstw dwóch znanych polityków przez byłego premiera Pawła Łazarenkę.
Parlamentarna opozycja dosłowanie zasypała prokuraturę lawiną takich wniosków. Jest to bowiem ostatnie posiedzenie obecnej Rady Najwyższej przed zaplanowanymi na koniec marca wyborami parlamentarnymi. Obserwatorzy uznają te kroki za czysto propagandowe. Oskarżana o polityczne podporządkowanie prezydentowi prokuratura ani razu nie potwierdziła bowiem oskarżeń opozycyjnych deputowanych. (mk)