Ukraina chce do Rosji i Unii
Ukraina powinna integrować się ze strukturami europejskimi i jednocześnie aktywnie współpracować z Rosją, rozwijając wzajemne stosunki we wszystkich kierunkach - powiedział minister spraw zagranicznych Ukrainy Kostiantyn Hryszczenko. W ten sposób skomentował niedzielną wypowiedź premiera Wiktora Janukowycza, który oświadczył, że "Ukraina bardziej koncentruje się na rozwoju stosunków z Rosją niż z Europą".
11.10.2004 | aktual.: 11.10.2004 16:26
Dla Ukrainy integracja z Europą jest koniecznością. Potrzeba taka wynika z naturalnych czynników, przede wszystkim z tego, że Ukraina leży w Europie. (...) Jednocześnie nie zamierzamy ograniczać rozwoju naszej współpracy z Rosją. (...) Chcemy, aby w Europie było jak najwięcej wspólnej przestrzeni ze swobodnym przepływem ludzi i towarów - powiedział Hryszczenko.
Zauważył też, że jest bardzo ważne, aby zarówno Ukraina, jak i Rosja wyznawały te wartości, które dziś dominują w Unii Europejskiej, aby - jak podkreślił - w przyszłości nie powstał nowy mur na wschodniej granicy Ukrainy.
To nie pierwszy przypadek, gdy ukraińscy urzędnicy prostują lub uściślają wypowiedzi premiera Janukowycza, który jest kandydatem na prezydenta w wyborach 31 października.
Pod koniec września prezydent Leonid Kuczma poradził premierowi, aby uważniej czytał konstytucję, która - wbrew jego obietnicom - nie przewiduje możliwości wprowadzenia dodatkowego języka państwowego (rosyjskiego), czy też drugiego obywatelstwa.
Premier Janukowycz w swojej kampanii zabiega o poparcie ze strony władz Rosji, licząc, że zapewni mu to więcej głosów wśród mieszkańców wschodniej Ukrainy, gdzie przeważają prorosyjskie nastroje.
Rywalem Janukowycza będzie lider opozycji Wiktor Juszczenko, który ma opinię polityka prozachodniego, choć on sam dystansuje się od tego, mówiąc, że stawia przede wszystkim na Ukrainę, a nie na Rosję czy Unię.
Roman Kryk