Trzy resorty w nowe ręce?
Polaczek, Kalata, Wiechecki. Czy to ci
ministrowie stracą stanowiska? Wiadomo, że zamiast dwóch dymisji w
rządzie premier planuje co najmniej trzy - pisze "Życie Warszawy".
03.02.2007 | aktual.: 03.02.2007 07:32
Decyzje personalne mamy poznać za tydzień. Wygląda na to, że będzie więcej dymisji szefów resortów, niż planowaliśmy- zdradza minister Przemysław Gosiewski, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.
Premier w ramach rekonstrukcji rządu zamierza zdymisjonować kilku ministrów i kilkunastu ich zastępców. Wśród pierwszych dymisji znajdzie się prawdopodobnie Jerzy Polaczek odpowiedzialny za budowę dróg - czytamy w "Życiu Warszawy".
PiS chciałoby też w jednym z priorytetowych resortów zamienić koalicyjnego ministra na osobę związaną ze swoją partią. Dlatego Gosiewski podkreśla, że na tę zmianę będzie trzeba poczekać dłużej. O jaki urząd chodzi?
O odejściu Andrzeja Leppera z rolnictwa czy Romana Giertycha z edukacji nie ma mowy, bo oznaczałoby to koniec koalicji. Natomiast minister pracy Anna Kalata z Samoobrony jest w konflikcie z wicepremier i minister finansów Zytą Gilowską. W dodatku - jak ujawnili dziennikarze - z publicznych pieniędzy płaciła wizażystce 11 tys. zł i teraz ma je oddać.
Także Rafał Wiechecki, minister gospodarki morskiej z LPR, wypada słabo. W rybołóstwie najgorzej radzą sobie z wykorzystaniem unijnych funduszy- mówi minister Gosiewski. Jednak gdyby premier wyrzuciłby go z rządu, musiałby przyjąć na to miejsce kogoś innego z LPR - podaje "Życie Warszawy". (PAP)