Trwa ładowanie...
d3myra5
06-11-2003 00:25

Trzeci stopień okrucieństwa

Do szpitala w Nowej Soli trafił bezdomny,
którego w Sulechowie oblali łatwopalną substancją i podpalili dwaj
nastolatkowie - pisze "Gazeta Lubuska".

d3myra5
d3myra5

63-letni Henryk Kocemba trafił do szpitala w Nowej Soli dopiero we wtorek. Po dwunastu dniach od podpalenia. Dlaczego tak późno? Ponoć wcześniej nie był w stanie wstać. O tym, że znalazł pomoc, zadecydował przypadek. Bezdomnego znaleźli w pustym budynku przy ul. Wojska Polskiego w Sulechowie policjanci. Chcieli wręczyć mu wezwanie na przesłuchanie. Mężczyzna odpowiedział, że nie przyjdzie, gdyż nie może chodzić i pokazał funkcjonariuszom, jak wyglądają jego nogi.

To było straszne, policjanci wezwali lekarza pogotowia, który zadecydował, że w szpitalu w Sulechowie nie będzie można mu pomóc. Został przewieziony na oddział oparzeniowy w Nowej Soli - mówi kom. Donata Wojnicz z zielonogórskiej policji. Według relacji mężczyzny, obrażeń doznał 25 października, gdy wraz z kolegą "ucztował" w budynku przy ul. Wojska Polskiego. Nagle pojawili się dwaj znani mu z widzenia chłopcy. Oblali go łatwopalną substancją i podpalili. Z opisu Kocemby policjanci wytypowali dwóch mieszkających w okolicy młodzieńców: 16 i 17-latka. Podejrzewanych nie zatrzymano, gdyż ukrywają się przed funkcjonariuszami. Policja szuka także bezdomnego, który był świadkiem zdarzenia - informuje "GL".

d3myra5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3myra5
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj