ŚwiatTrybuna

Trybuna

Trybuna - "Pomścij USA, zabij muzułmanina"

05.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

"Pomścij USA, zabij muzułmanina", "Arabom nie nalewamy" - głosi napis w czeskim pubie. Bomby zagrażają meczetom, w ruch idą kije bejsbolowe, padają wyzwiska. Muzułmanie, Arabowie i Sikhowie żyjący w USA i na zachodzie Europy stają się celem rasistowskich ataków - czytamy w piątkowej Trybunie.

Eksplozja nienawiści do wyznawców proroka Mahometa ogarnęła amerykańskie miasta już następnego dnia po tragicznym ataku terrorystów na Nowy Jork i Waszyngton. 300 osób ruszyło z amerykańskimi flagami w kierunku meczetu na przedmieściu Chicago - Bridgeview. W Teksasie nieznani sprawcy wybili szyby w jednym z meczetów i ostrzelali Centrum Islamskie w Irving. W Nowym Jorku aresztowano mężczyznę, który rozsyłał pogróżki pod adresem miejscowych Arabów. W USA wszczęto już kilkadziesiąt śledztw w sprawie napadów na arabskich Amerykanów.

Na północno-wschodnim Manhattanie koło meczetu stoją policjanci. Ich obecność sprawia, że w stronę świątyni nie polecą kamienie. Nie mogą jednak nic zrobić, gdy przechodzącemu ulicą mężczyźnie w turbanie na głowie starsza kobieta pluje pod nogi.

W oknach sklepu z arabską odzieżą na Brooklynie wiszą amerykańskie flagi. Jeszcze nie tak dawno ulica tętniła życiem. Po chodnikach płynął wielokolorowy tłum, mieszały się języki. Dziś drzwi większości sklepów pozostają zamknięte.

Służby specjalne ostrzegają przed studentami-aktywistami grup Hamasu w stolicy Niemiec. Większość z 300 muzułmańskich studentów Uniwersytetu Technicznego w Berlinie (to prawdziwa wieża Babel - co piąty student pochodzi z zagranicy) spotyka się podczas przerwy obiadowej w pokoju modlitwy. Nie jest jeszcze tak źle - szepczą po kątach - na uniwersytecie w stanie Maryland w USA 2 tysiące studentów może odprawiać modły tylko pod ochroną policji. (jask)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)