Trwa operacja twarzy poparzonej 6‑latki
W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w
Krakowie-Prokocimiu rozpoczęła się przed południem
operacja twarzy u 6-letniej ciężko poparzonej Izy ze Śląska -
poinformował rzecznik szpitala Marcin Mikos.
14.02.2006 | aktual.: 14.02.2006 14:59
Podczas zabiegu, planowanego na kilka godzin, lekarze pod kierunkiem doc. Jacka Puchały przeszczepią Izie na twarz około 400 centymetrów kwadratowych specjalnego biomateriału, tzw. integry, złożonego z kolagenu i silikonu, który ma za zadanie wytworzenie warstwy zastępującej skórę właściwą. Po kilkunastu dniach silikon zostanie usunięty, a na twarz dziewczynki przeszczepiony zostanie naskórek, pobrany z jej ciała. W ten sposób zastąpiona zostanie poparzona i pokryta bliznami skóra dziewczynki.
Jest to druga w Polsce operacja, przeprowadzona przy pomocy integry. Wcześniej leczeniu z wykorzystaniem integry poddano w Prokocimiu 9-letnią Andżelikę, która poparzone miała ok. 70% ciała. Wyniki jej leczenia szef Dziecięcego Centrum Oparzeniowego szpitala doc. Jacek Puchała uznał za bardzo zadowalające.
Metoda, którą po raz pierwszy lekarze z Prokocimia zastosowali w przypadku Andżeliki, nie była dotąd stosowana w Polsce z powodu wysokich kosztów (metr kwadratowy integry kosztuje prawie 300 tys. zł). Zakup integry na operacje u Andżeliki sfinansowała prywatna firma z Warszawy. W przypadku Izy pomocy udzieliła Fundacja "Pomoc Dzieciom Śląska".