Trująca czekolada w Niemczech
Czy warto się skusić?
Prawie 280 osób zatruło się w Niemczech salmonellą po spożyciu czekolady, sprzedawanej w sklepach firmy Aldi.
Berliński Instytut Medyczny imienia Roberta Kocha ustalił, że chorobę wywołała rzadko występująca odmiana salmonelli. Bakteria znalazła się w czekoladach, produkowanych wyłącznie na zlecenie sieci tanich sklepów Aldi przez firmę WIHA, będącą filią koncernu Storck.
Chodzi o czekolady Chateau Alpensahne, Chateau Rahm-Mandel i Choceur Rahm-Mandel, które trafiły na półki od połowy września do połowy października. Czekolady wycofano ze sklepów, ale mogą się one jeszcze znajdować w domach klientów, a także za granicą, na przykład na polskich bazarach.
W skontrolowanych u producenta próbkach inspektorzy sanitarni nie wykryli salmonelli. Profesor Jochen Bockenmuell z Instytutu Higieny w Hamburgu sądzi, że zarazek mógł trafić do czekolady z półproduktów - mleka i proszku kakaowego. (reb)