Trudna sztuka uników

"Dziecko szczęścia", "przyszłość partii", "złote dziecko" - takimi określeniami obsypywano najskuteczniejszego polityka Trzeciej Rzeczypospolitej. Można by jeszcze dodać, że "kule się go nie imają". Mowa oczywiście o prezydencie Aleksandrze Kwaśniewskim, bo to właśnie On przy okazji "Rywingate" pokazał, że kogo jak kogo, ale Jego nie można obwiniać o cokolwiek złego, co ma miejsce w naszym państwie.

Całkiem możliwe, że po zakończeniu kadencji prezydenckiej zostanie uznany za swoisty fenomen polityczno-socjologiczny w naszym kraju. Jest przecież człowiekiem, który połączył w sobie cechy za które jest lubiany zarówno w kręgach biznesowych (przyjaźń z Niemczyckim, Kulczykiem), jak i wśród klasy średniej i tej najuboższej. Bez wątpienia jest uosobieniem kompromisu politycznego. Wie, że należy unikać gwałtownych spięć i trudnych sytuacji. Nawiązał bezprecedensowy dla ludzi polskiej lewicy dialog z Kościołem. Posiada intuicję polityczną, która kazała mu zerwać z" kolesiami z SLD", by zostać "prezydentem wszystkich Polaków". Rezultat - siedemdziesięcioprocentowe poparcie społeczeństwa, które delikatnie mówiąc nie przepada za innymi aktorami naszej sceny politycznej.

Wracając do "Rywingate", nikt nie raczył zauważyć, że - Kwiatkowski i Czarzasty - główni aktorzy całego przedstawienia to " ludzie prezydenta". Zawyrokowano, że wymknęli się mu spod kontroli. Ja nie ryzykowałbym takiego stwierdzenia. Sądzę, że oni również nie ryzykowaliby przeciwstawienia się najbardziej wpływowemu człowiekowi w tym kraju. Batalia o to, czy głowa państwa winna być przesłuchiwana przez komisję specjalną, zakończyła się zgodnie z przewidywaniami. Nic dodać, nic ująć. Nie przejmujmy się tym, że red. Michnik zna się z Kwaśniewskim o wiele lepiej niż z Millerem. To, że Robert Kwiatkowski prowadził prezydentowi kampanią wyborczą, też nie powinno mieć wpływu na nasz osąd w tej sprawie.

Na tzw. "aferze Rywina" straciła cała klasa polityczna. Z wyjątkiem urzędującego prezydenta. On jest bowiem w tym kraju klasą samą dla siebie. Dystansuje się od wszystkiego co może mu przynieść jakiekolwiek problemy. To naprawdę jest sztuka. On opracował ją do perfekcji.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
Ukraińcy uderzyli w Primorsku. Zełenski zabrał głos po ciosie w Rosję
Ukraińcy uderzyli w Primorsku. Zełenski zabrał głos po ciosie w Rosję
Niemcy wybierają. Przewaga CDU, duży wzrost skrajnej prawicy.
Niemcy wybierają. Przewaga CDU, duży wzrost skrajnej prawicy.
Spotkanie w cieniu konfliktu. Szef MSZ Chin w Warszawie
Spotkanie w cieniu konfliktu. Szef MSZ Chin w Warszawie
Chce obalenia rządu. Musk wystąpił na kontrowersyjnym wiecu
Chce obalenia rządu. Musk wystąpił na kontrowersyjnym wiecu
Mężczyzna nie żyje, żona z dzieckiem ranni. Tragedia pod Częstochową
Mężczyzna nie żyje, żona z dzieckiem ranni. Tragedia pod Częstochową
Ukraina obnażyła słabość Rosjan. Rozpoczęli inwestycje
Ukraina obnażyła słabość Rosjan. Rozpoczęli inwestycje
Hołownia powinien dalej być marszałkiem Sejmu? Jest sondaż
Hołownia powinien dalej być marszałkiem Sejmu? Jest sondaż
Akcja służb na Balicach. KE komentuje słowa Trumpa [SKRÓT DNIA]
Akcja służb na Balicach. KE komentuje słowa Trumpa [SKRÓT DNIA]
Wpis szefowej KE pojawił się po 17. "Poważne naruszenie suwerenności"
Wpis szefowej KE pojawił się po 17. "Poważne naruszenie suwerenności"