Okręty dla Australii
Stocznia Gdańska ma szansę na udział w konsorcjum, które zbuduje dwa okręty dla armii australijskiej. Władze zakładu pracują już nad wstępną wyceną swojego udziału w kontrakcie - pisze "Dziennik Bałtycki".
Tego typu zamówienia należą do najbardziej lukratywnych i prestiżowych. Okręty dla Australii gdański zakład miałby budować w kooperacji m.in. z jedną z francuskich stoczni. Oficjalna oferta współpracy wpłynęła 21 lipca.
"Dziennikowi Bałtyckiemu" udało się ustalić, że chodzi o budowę dwóch okrętów logistycznych, prawdopodobnie amfibiowców dla sił powietrzno-lądowych.
Gdańska stocznia, o ile konsorcjum z jej udziałem otrzyma australijski kontrakt, zajmie się prawdopodobnie budową części kadłubów jednostek, które później miałyby być wykańczane we Francji i na antypodach.
W oficjalnym planie budżetu wojskowego Australii (prezentowanym na stronie internetowej resortu obrony tego kraju) na lata 2006-07 ujęte jest zamówienie na dwa okręty amfibijne, zdolne do przenoszenia śmigłowców, ok. tysiąca ludzi, ich wyposażenia i zapasów. Statki mają być wykorzystywane zarówno w działaniach bojowych, jak i niesienia pomocy w regionach dotkniętych klęskami żywiołowymi. Australijski resort obrony przewiduje wprowadzenie pierwszego z nich do służby w 2012 r. (PAP)