Tragiczna eskapada nastolatków
Tragicznie zakończyła się eskapada dwóch nieletnich chłopców, 15- i 16-latka, jadących samochodem bez prawa jazdy, którzy rozbili się w okolicach Pabianic na drodze między miejscowościami: Petrykozy i Piątkowisko.
Ranni nastolatkowie przebywają w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki. 16-latek walczy o życie na oddziale intensywnej terapii.
- Pacjent ma stłuczenie i obrzęk mózgu oraz uraz klatki piersiowej - mówi dr Wojciech Krajewski, ordynator oddziału intensywnej terapii ICZMP. - Jest nieprzytomny, podłączony do respiratora. Otrzymuje leki przeciw obrzękowi mózgu i antybiotyki. Jego stan jest ciężki. Rokowanie poważne.
Do wypadku doszło przedwczoraj około godz. 22. Chłopcy wzięli auto bez zgody jego właściciela, prawdopodobnie dziadka jednego z nich.
- Renault clio jechało prawdopodobnie z nadmierną prędkością, wypadło z drogi i dachowało - mówi nadkomisarz Ryszard Cłapa, oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Nie ma dowodów, że ktoś inny jeszcze uczestniczył w wypadku. Nie wiadomo, który z chłopców prowadził auto.
Sprawę wyjaśnia pabianicka policja.
(ew)