Tragedia w Briańsku
Tragedia podczas rodzinnego spaceru - zdjęcia
Zapadł się chodnik, zginęło 18-miesięczne dziecko
18-miesięczne dziecko zginęło w Briańsku w zachodniej Rosji, gdy wskutek zawalenia się chodnika wypadło z wózka do kolektora kanalizacyjnego, gdzie porwał je nurt - poinformowały w niedzielę rosyjskie władze.
Do tragedii doszło podczas rodzinnego spaceru. Matka dziecka Tatiana Didienko, 26-letnia żona funkcjonariusza policji, zdołała się utrzymać na krawędzi powstałego leja i została potem wyciągnięta. Dziecko zostało porwane przez podziemny strumień.
Podejrzewa się, że przyczyną tragedii było pęknięcie wadliwie wykonanej rury kolektora.
Od kilku dni mieszkańcy miasta przynoszą na miejsce wypadku kwiaty ku pamięci tragicznie zmarłego chłopca. Wszyscy są zszokowani i domagają się ukarania odpowiedzialnych za śmierć dziecka. (PAP/ked)