Trąba powietrzna w Rzymie
Niespotykany, nawet jak na zawsze zakorkowany
Rzym, chaos zapanował na ulicach po przejściu trąby
powietrznej. Tysiące samochodów stoją w ogromnych korkach, a
burmistrz apeluje do mieszkańców o spokój i cierpliwość.
16.11.2005 | aktual.: 16.11.2005 16:34
Nieprzejezdne ulice i najważniejsze trasy dojazdowe oraz mosty, zwalone drzewa, sterty śmieci i zniszczenia - to obraz po przejściu trąby powietrznej nad północną częścią Wiecznego Miasta.
Od wczesnych godzin porannych wszędzie tworzą się olbrzymie korki, sparaliżowana jest także komunikacja miejska. Wielu rzymian postanowiło dostać się do pracy i szkół na piechotę, gdyż nie ma na razie szans na odblokowanie wielu ulic.
By zaradzić tej sytuacji, burmistrz Walter Veltroni podjął bezprecedensową decyzję o otwarciu w centrum historycznym miasta tak zwanej strefy ograniczonego ruchu, do której wjeżdżać mogą tylko nieliczni posiadacze specjalnych zezwoleń. Władze mają nadzieję, że dzięki otwarciu ulic dla ruchu uda się rozładować korki.
Podjęto też decyzję o anulowaniu mandatów dla wszystkich kierowców, którzy wcześniej próbując wydostać się z zablokowanych ulic wjechali w strefę zakazu ruchu. Służby miejskie zapewniają, że sytuacja powinna powrócić do normy za kilka godzin.
Sylwia Wysocka