Tora Bora coraz bliżej upadku
(AFP)
Żołnierze amerykańscy i afgańscy przy wsparciu lotnictwa USA poczynili znaczne postępy okrążając bojowników al-Qaedy w ich ostatniej twierdzy Tora Bora w Afganistanie - poinformował w sobotę sekretarz obrony USA - Donald Rumsfeld.
Oddziały piechoty w rejonie Tora Bora w ciągu ostatnich ośmiu godzin zbliżyły się na odległość 2 km. To olbrzymi postęp- powiedział.
Trzystu osaczonych wysoko w górach w rejonie Tora Bora bojowników binladenowskiej al-Qaedy chce się poddać - ujawnił w sobotę rano jeden z dowódców sił antytalibańskich - Sajed Mohammad Palawan.
Palawan, którego słowa cytuje agencja* France Presse*, nie ujawnił jednak warunków ewentualnej kapitulacji.
W górach w rejonie Tora Bora nadal trwają zacięte walki pomiędzy wspieranymi przez komandosów USA siłami antytalibańskimi a zagranicznymi bojownikami al-Qaedy
Samoloty amerykańskie zrzuciły w czwartek na mały rejon pieczar i tuneli około 240 bomb i dalsze 180 w piątek. Amerykanie uważają, że w pieczarach tych może ukrywać się szef al- Qaedy, Osama bin Laden.
W bazie lotniczej w Kandaharze na południu Afganistanu amerykańscy marines przygotowują obóz odosobnienia dla przyszłych więźniów, którzy mogą interesować Stany Zjednoczone - wyjaśniał sekretarz stanu USA podczas międzylądowania na irlandzkim lotnisku Shannon.(mon)