Tomasz Nałęcz wraca do polityki?
Tomasz Nałęcz przyjął zaproszenie na
inauguracyjne spotkanie koalicji SdPl - PD - Zieloni firmowanej
przez Dariusza Rosatiego, Janusza Onyszkiewicza i Marka
Borowskiego - informuje "Gazeta Wyborcza".
Według organizatorów, Nałęcz zgodził się uczestniczyć w budowie nowej centrolewicy. Sam polityk mówi, że choć potwierdził, że jest gotów poprzeć nową inicjatywę, to zawodowo do polityki nie wraca.
Gazeta przypomina, że Nałęcz największą popularność zyskał w latach 2003-04 jako przewodniczący sejmowej komisji badającej tzw. aferę Rywina.
Według gazety, dla nowej inicjatywy ważna będzie najbliższa sobota. Zbiorą się wtedy kongresy SdPl i PD, rada krajowa Zielonych oraz zarząd Partii Kobiet. Trzy pierwsze na koalicję zapewne się zgodzą. Decyzja Partii Kobiet pozostaje zagadką. Inauguracyjne spotkanie centrolewicy odbędzie się "najpóźniej za miesiąc.
Wojciech Filemonowicz - niemal pewny kandydat na nowego szefa SdPl - chce zaproponować współpracę także "środowisku Włodzimierza Cimoszewicza". Jednym z łączników między oboma środowiskami może być właśnie Tomasz Nałęcz.