Terroryści zaatakują rycyną?
Policja francuska ostrzegła swych partnerów w Wielkiej Brytanii, że na drugą stronę Kanału La Manche prawdopodobnie przerzucone zostały pojemniki z wyprodukowaną przez bojowców islamskich rycyną, jedną z silniejszych trucizn - podał w niedzielę londyński "Observer".
20.06.2004 | aktual.: 20.06.2004 09:08
Francuscy oficerowie dochodzeniowi próbują odnaleźć ślady wszystkich kilkudziesięciu małych pojemników z śmiertelną rycyną. Najprawdopodobniej wyprodukował je w domowym laboratorium w Lyonie Menad Benchellali, zanim policja aresztowała go podczas obławy 18 miesięcy temu.
Rycyna, która - jeśli zostanie wstrzyknięta, połknięta lub wchłonięta do płuc z wdychanym powietrzem - może zabić człowieka w ciągu kilku godzin, została prawdopodobnie ukryta w postaci białego proszku w słoikach z kremem do twarzy - ujawnił "Observer".
Źródła we Francji podają, że w Wielkiej Brytanii znaleziono próbki rycyny, wyprodukowanej prawdopodobnie przez Benchellaliego i że kilku słoików z tych, które wyprodukował, nie udało się dotąd znaleźć.
Istnieje niebezpieczeństwo, że mogły one właśnie zostać przerzucone do Wielkiej Brytanii. Rzecznik policji brytyjskiej odmówił komentarzy na ten temat.
Francuscy oficerowie śledczy poinformowali w styczniu 2004 roku, że Benchellali przeszedł szkolenie w obozie partyzanckim w Wąwozie Panikisi w Gruzji, wykorzystywanym przed laty przez bojowców z sąsiedniej Czeczenii. Francuzi podali również, że Benchellalego i ośmiu jego kompanów podejrzewa się o przygotowywanie ataków chemicznych na cele rosyjskie we Francji.