Teczka na Niezabitowską
(PAP)
W Instytucie Pamięci Narodowej odnaleziono teczkę Małgorzaty Niezabitowskiej, byłej rzeczniczki w rządzie Tadeusza Mazowieckiego.
Oficjalnie nie wiadomo, co w niej jest, choć była rzeczniczka dowiedziała się, że zawiera dowody na jej współprace z SB. Niezabitowska mówi, że teczka została spreparowana, a dowodem jest to, że na początku lat 90-tych zniknęła z MSW. Prawdopodobnie wyniósł ją sam generał Kiszczak. Ten zaprzecza.
Zdaniem generała Kiszczaka błędem było wstrzymanie na początku 1990 roku przez premiera Mazowieckiego niszczenia dokumentów w MSW . To były między innymi dokumenty niezbyt pochlebnie prezentujące ludzi z PRL-owskiej opozycji - mówi generał Kiszczak.
Materiały na opozycję, w tym członków rządu Mazowieckiego zniknęły, albo zostały spalone - potwierdza Krzysztof Kozłowski, były szef MSW w rządzie Mazowieckiego. Informowałem o tym premiera już na początku lat-90-tych – mówi Radiu Zet Kozłowski.
Kozłowski dziwi się dlaczego sprawa teczki Niezabitowskiej pojawiła się właśnie teraz. Jego zdaniem, jest tutaj wiele znaków zapytania m.in czy teczka ta naprawdę istnieje, a jeśli tak, to co w niej jest.