Dwadzieścia tysięcy Tatarów krymskich wzięło udział w czwartkowej demonstracji, która odbyła się w Symferopolu z okazji 56. rocznicy tatarskich deportacji. Żądali oni bezpośrednich rządów Kijowa na Krymie oraz powołania tatarskiego przedstawicielstwa w miejscowych władzach.
Najważniejsze żądanie uczestników mityngu dotyczyło jednak unieważnienia tegorocznej prywatyzacji ziemi kołchozowej. Nie będący członkami kołchozów Tatarzy - zgodnie z prawem - nie zostali dopuszczeni do podziału ziemi.
Po zakończeniu demonstracji na centralnym Placu Lenina w Symferopolu pozostało kilkadziesiąt namiotów, a znajdujący się w nich Tatarzy mają za zadanie przypominać krymskim parlamentarzystom o konieczności wprowadzenia zmian.
Wcześniej, tatarskie delegacje złożyły żałobne wieńce na symferopolskim dworcu kolejowym, skąd w 1944 roku, Tatarzy byli deportowani przez Sowietów w głąb azjatyckich republik ZSRR. (miz)