Tanie linie biorą większość
Na polskim rynku przewozów lotniczych trwa
rewolucja. Tanie linie lotnicze przejęły już jedną trzecią ogółu
przewożonych pasażerów i wszystko wskazuje na to, że do końca tego
roku zdystansują tradycyjnych przewoźników, zdobywając ponad
połowę rynku - wylicza "Gazeta Prawna".
18.05.2006 | aktual.: 18.05.2006 07:24
W pierwszym kwartale br. ruch na polskim niebie wzrósł o ponad 30%. Podobnie jak w całym minionym roku blisko 95% nowych pasażerów trafiło na pokłady tanich przewoźników. I tak będzie też w najbliższych miesiącach.
Spośród blisko 30 nowych połączeń zatwierdzonych w sezonie letnim przez Urząd Lotnictwa Cywilnego zaledwie kilka uruchomili tradycyjni przewoźnicy.
Na połączeniach z i do Polski PLL LOT stracił kilkanaście procent udziału w rynku. W ostatnim czasie LOT zmienił jednak ofertę: obniżył ceny biletów, intensyfikuje kursy na eksploatowanych obecnie połączeniach i planuje nowe trasy na wschód i południe.
Choć tani przewoźnicy wyniki skrzętnie ukrywają, to nieoficjalnie wiadomo, że jak do tej pory żaden z nich na połączeniach z Polską jeszcze zysku nie wygenerował. Pewnie też dlatego tani przewoźnicy zaczynają narzekać. Skarżą się na wysokie opłaty lotniskowe i marże nakładane na paliwo przez monopolistę lotniskowego, jakim jest Petrolot. Może się okazać, że zostaną zmuszeni podnieść ceny - uprzedza "Gazeta Prawna". (PAP)