We wtorek doszło do tragicznego w skutkach ataku w domu dziecka w Tomisławicach. Zginęła 16-letnia dziewczyna, pięć osób zostało rannych. Co kierowało 19-letnim napastnikiem? - Jednym z najbardziej prawdopodobnych motywów był zawód miłosny - wyjawił rzecznik komendanta głównego policji insp. Mariusz Ciarka.