Figlarny kot o mało co nie spowodował tragedii na drodze ekspresowej S5 w Kościanie. Samochód, w którym podróżował z parą właścicieli, przez jego wybryk zjechał z drogi i dachował. Pasażerom na szczęście nic się nie stało, ale "sprawca" zbiegł z miejsca zdarzenia. Jest poszukiwany przez właścicieli.