wojna na Ukrainie(strona 2/1)

Przyszły prezydent Finlandii, podczas pierwszego publicznego przemówienia po wygranych wyborach, wezwał kraje europejskie do dalszego wspierania Ukrainy. "Gdyby Zachód nie wsparł Ukrainy, przestałaby istnieć" - powiedział Alexander Stubb.

Wojna w Ukrainie. Sobota to 724. dzień rosyjskiej inwazji. Rosjanie przejęli kontrolę nad całym terytorium Awdijiwki, w tym nad fabryką koksu i chemikaliów, jednym z bastionów ukraińskich sił zbrojnych - przekazał DeepState (kanał zajmujący się OSINT - przyp. red.). W sieci pojawiają się zdjęcia i nagrania, na których widać, jak najeźdźcy rozwijają flagi w różnych częściach miasta. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

To ryzykowna decyzja, przede wszystkim dlatego, że do zmian, które mają nastąpić, dochodzi w skrajnie skomplikowanych okolicznościach, co może utrudnić kierowanie oddziałami – stwierdził szef ukraińskiego serwisu Defence Express Serhij Zhurec w odniesieniu do zwolnienia Wałerija Załużnego.

W środę rano Rosja przeprowadziła zmasowany atak rakietowy na Ukrainę, w którym zginęło co najmniej 5 osób, a 40 zostało rannych. W Kijowie przebywa Andrzej Szeptycki, wiceminister nauki oraz Josep Borrell, szef dyplomacji Unii Europejskiej. Politycy zmuszeni byli uciekać do schronu.

Wysoki rangą rosyjski oficer z listy "Bohaterów Z", którą można podziwiać na stronie internetowej rosyjskiego resoru obrony, został aresztowany na Krymie. Ten wielokrotnie nagradzany "bohater operacji specjalnej", jak nazywa się inwazję na Ukrainę, okazał się zwykłym złodziejem.

Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski pojechał na front, gdzie spotkał się z żołnierzami walczącymi w okolicy wsi Robotyne, położonej w obwodzie zaporoskim. "Miałem okazję podziękować im za ich służbę i wręczyć im odznaczenia państwowe" - napisał na swoim profilu Zełenski.

Czwartek to 708. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Rosyjska korweta rakietowa "Iwanowiec" została zniszczona przez Ukraińców. Wartość okrętu szacowana jest na 70 mln dolarów. Jeszcze w tym tygodniu Wołodymyr Zełenski ma podpisać dekret o dymisji Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy Wałerija Załużnego. Kyryło Budanow zapowiada, że Ukraina nasili ataki dronami na rosyjską infrastrukturę. Równocześnie ukraińscy wojskowi alarmują Zachód, że zapasy pocisków artyleryjskich są na wyczerpaniu. Sytuacja jest "krytyczna" - donosi "Bloomberg". Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Wybuch w elektrociepłowni CHPP-23 we wschodnim okręgu administracyjnym Moskwy. Według świadków, na których powołuje się kanał Mash, na miejscu doszło do pożaru.

Wtorek to 706. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. "Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przygotowuje się do zastąpienia najwyższego generała w ramach największego wstrząsu w ukraińskim dowództwie wojskowym od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji" - pisze "Financial Times". Załużny określany mianem "Żelaznego Generała" miał w poniedziałek odmówić przyjęcia nowego stanowiska. "Zełenski dał do zrozumienia Załużnemu, że niezależnie od tego, czy przyjmie tę rolę, zostanie usunięty ze swojego obecnego stanowiska" - podają źródła FT. Konflikt między Zełenskim a Załużnym narasta od listopada 2023 roku, kiedy hucznie zapowiadania kontrofensywa nie powiodła się. Winą obarczono naczelnego dowódcę. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Poniedziałek to 705. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Szereg ukraińskich mediów podało informację o dymisji Walerija Załużnego z funkcji naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy. Krótki komunikat w tej sprawie wydał MON: "Nie, to nieprawda". Głos zabrał także rzecznik prezydenta. Serhij Nikiforow powiedział, że "Zełenski nie zwolnił naczelnego dowódcy". - Nie ma tematu rozmowy - przekazał. Jednocześnie "Kyiv Independent" twierdzi, że "niezależne źródło w Kijowie w Sztabie Generalnym Sił Zbrojnych Ukrainy potwierdziło, że Załużny został zwolniony. Źródło nie było upoważnione do rozmów z prasą". Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Jeśli Bóg istnieje, to odwrócił wzrok od Donbasu. Ludzie giną. I tu, na froncie, śmierć nie ma w sobie nic wzniosłego. Krew, robaki, kostnica. Ciało, kolejne, jeszcze jedno.

To był jeden z największych szturmów na Awdijiwkę przeprowadzony przez Rosjan. "Użyli jednocześnie takiej ilości sprzętu, jakiej nie użyło żadne państwo w żadnym z konfliktów XXI wieku" - oświadczyli bojownicy 110. brygady zmechanizowanej, która broni miasta.

Rząd po rzędzie świeżo wykopanych okopów, betonowych "zębów smoka" i podziemnych centrów dowodzenia zdobią rozległe połacie ukraińskiej wsi. Nowe fortyfikacje wyrosły wzdłuż kluczowych odcinków frontu o długości ponad 1000 km - opisuje "The Telegraph". Ukraińcy mają swoje linie Surowikina.

Niedziela to 697. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Co najmniej 25 osób zginęło, a 20 zostało rannych w niedzielę w ostrzale okupowanego przez Rosjan Doniecka na wschodzie Ukrainy. Według przewodniczącego lokalnej administracji okupacyjnej to siły ukraińskie ostrzelały uczęszczany rejon Doniecka, gdzie znajdują się sklepy i targowisko. Rosyjski MSZ twierdzi, że ataku dokonały siły ukraińskie przy "użyciu broni dostarczonej przez Zachód" i domaga się nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ. Ukraińskie media podawały zaś, że to siły rosyjskie ostrzeliwują miasto. Ukraińskie władze na razie nie skomentowały sprawy. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Środa to 693. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Pekin odrzucił prośby Kijowa o spotkanie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z premierem Chin Li Qiangiem. Była to dla strony ukraińskiej "niemiła niespodzianka" - podaje Politico. Wiele wskazuje, że Chiny zrobiły to po wcześniejszej prośbie Rosji. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Według informacji podanych w niedzielę przez Centrum Sprzeciwu Narodowego, Rosjanie zintensyfikowali swoje działania mobilizacyjne na okupowanych terenach południowej Ukrainy. Ich celem jest wcielenie do rosyjskiej armii jak największej liczby mężczyzn zamieszkujących te obszary.

Prezydent Władimir Putin nadal mocno siedzi w siodle i czeka go piąta kadencja. Rosyjska gospodarka jest stabilna pomimo wszystkich sankcji.

Czy rosyjska rakieta, która naruszyła polską przestrzeń powietrzną, na pewno opuściła teren naszego kraju? Wiceszef MON Paweł Zalewski nie ma wątpliwości. Świadczyć o tym mają potwierdzenia z radarów i poszukiwania prowadzone przez żołnierzy WOT.

- Weszliśmy w długotrwałą wojnę, której z założenia nie możemy wygrać. Teraz na Zachodzie ważą się losy: czy Ukraina będzie istnieć jako państwo, czy zostanie czymś w rodzaju Somalii na wschodzie Europy – mówi Daria Kaleniuk, dyrektorka ukraińskiego Centrum Przeciwdziałania Korupcji.