tłit(strona 3/191)

Jak ujawniła Wirtualna Polska, PO zapłaciła nawet 300 tys. złotych internaucie o pseudonimie "Pablo Morales". Konto, które prowadził Bartosz Kopania, pod pseudonimem "Pablo Morales", promowały polityków PO i atakowały konkurentów politycznych partii. - Czy to jest odpowiednia osoba, żeby płacić za "analizy politologiczne"? - pytał w programie "Tłit" WP Patryk Michalski. - Mariusz Witczak z Koalicji Obywatelskiej przekonywał, że zawsze PO wydawała "duże pieniądze na działalność merytoryczną" i przez ostatnie lata przez fundusz ekspercki przewinęły się setki analityków, a sam fundusz jest kontrolowany przez PKW i Krajowe Biuro Wyborcze. - Robienie z "Pablo Moralesa" hejtera jest grubo przesadzone - broni. Działalnością hejterską nazwał działania TVP Info. Na pytanie, czy PO pokaże opinie, które były pisane przez "Pablo Moralesa", Witczak stwierdził, że "nigdy nie było problemu z analizą funduszu eksperckiego przez PKW". - Nie wiem, czy pokażemy. (...) To nasza wiedza - stwierdził. - Nie mam sobie nic do zarzucenia, ani jako partia. (...) Ani politycy nigdy nie brali, ani nie będą brali w żadnej działalności hejterskiej - dodał.

W zeszłym roku gen. Rajmund Andrzejczak zrezygnował z funkcji szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, a w tym roku zakończył służbę wojskową. Od jakiegoś czasu znów jest o nim głośno, ponieważ krążą plotki, że ma startować w wyborach prezydenckich. - Jest to człowiek, który posiada niekwestionowany potencjał i wiedzę i mógłby być przez państwo wykorzystany - mówił w programie "Tłit" gen. Mirosław Różański. Zwrócił uwagę również, aby "w Polsce rozpocząć dyskusję, czy byli wojskowi są tymi, którzy mogą uczestniczyć w życiu publicznym". - Czy ta formuła, która jest często powtarzana o cywilnej kontroli nad armią, nie jest hamulcem w zakresie wykorzystania, takiego potencjału, jakim jest m.in. gen. Andrzejczak - mówił generał i obecny senator z list Trzeciej Drogi. Prowadzący Michał Wróblewski wspominał również o nowym programie na YouTubie, który prowadzi Andrzejczak. - Uważam, że taki człowiek jak on powinien uczestniczyć w dyskusji o naszym bezpieczeństwie. Dobrze, że tak się stało - dodał senator.

W czwartek w programie "Tłit" Wirtualnej Polski doszło do mocnej wymiany zdań między prowadzącym a gościem Patrykiem Jakim. Nie obyło się bez uszczypliwości. Patryk Michalski przytoczył wypowiedź b. ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego, który mówił m.in. o izolacji Jarosława Kaczyńskiego, czy o błędach popełnianych przez Prawo i Sprawiedliwość. - Trzeba przyznać i nikt z nas, ani ja nie będę udawał, my nie jesteśmy formacją idealną absolutnie. Popełnialiśmy wiele błędów, ale co do jednego jestem pewny, kluczowych interesów państwa pilnowaliśmy - powiedział Jaki. Europoseł zaczął wspominać, o tym, że dziennikarz Wirtualnej Polski zwraca szczególną uwagę na praworządność, nazywając go "obrońcą praworządności". Patryk Michalski krótko stwierdził, że jest po prostu dziennikarzem. - Jak pan się czuje w państwie, gdzie wola polityczna jest wyżej niż prawo stanowione? - zapytał Jaki. - To jak będzie pan dziennikarzem i ja będę pana gościem, to wtedy będzie pan pytał - skwitował Michalski. Więcej we fragmencie wideo.

Trwa audyt CPK. Koalicja rządząca zapowiedziała, że podczas Rady Gabinetowej przedstawi prezydentowi częściowe wyniki raportu w tej sprawie. Gość programu "Tłit" Wirtualnej Polski Marzena Okła-Drewnowicz mówiła, że premier Donald Tusk przestawi Andrzejowi Dudzie konkrety. - My jesteśmy zdecydowani na to, żeby realizować dobre projekty dla Polski i wszystkie duże projekty, oczywiście będą realizowane, natomiast chodzi o to, żeby je realizować z głową - mówiła ministra. Podkreśliła, że jeśli chodzi o CPK, to czekają na wyniki audytu i na ich podstawie projekt będzie "urealniany". - Wiemy, że projekt został przeszacowany, zostały wydane olbrzymie, gigantyczne środki finansowe, ale niestety nie ma efektów adekwatnych do tych wydatków. Projekt trzeba urealnić, dlatego jest audyt i w oparciu o wyniki tego audytu będą podejmowane decyzje racjonalne. Te merytoryczne, jak i finansowe - przekazała Okła-Drewnowicz. Patryk Michalski zapytał o to, czy CPK powstanie. - Projekty ważne dla Polski, te komunikacyjne, lotniskowe, powstaną - odparła.

Trwa audyt CPK. Ma zostać zakończony za około pół roku, jednak jego cząstkowe wyniki mają zostać przedstawione na najbliższej Radzie Gabinetowej prezydentowi. Gościni programu "Tłit" Wirtualnej Polski Joanna Scheuring-Wielgus wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego zapytana o to, czy CPK powinno powstać, powiedziała, że zawsze była jego przeciwniczką. - Ja uważam, że port lotniczy, nowy hub lotniczy nie jest nam potrzebny, natomiast rozwój kolei jak najbardziej - stwierdziła. Przekazała również, że po audycie rząd podejmie strategiczne decyzje w tej kwestii. - Jeżeli audyt tego projektu będzie pozytywny, jeżeli rząd pokaże wszystkie za i przeciw i będzie więcej za, niż przeciw, to nie widzę ku temu przeciwwskazań - dodała wiceszefowa resortu kultury.