Mężczyzna pomimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych nie zatrzymał się do kontroli, a ucieczkę zakończył, zderzając się z oplem. Okazało się, 39-latek był pod wpływem narkotyków i miał zakaz kierowania wszelkimi pojazdami.
Do policyjnego pościgu doszło w Ciechanowie (woj. mazowieckie) po tym, jak 46-letni kierowca volkswagena nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Mężczyzna w trakcie ucieczki usiłował potrącić policjanta. Funkcjonariusze zmuszeni byli do użycia broni służbowej.
W miniony weekend policjanci zauważyli na ulicach Skwierzyna busa marki Volkswagen. Było to w miejscu, w którym wcześniej dochodziło do zdarzeń kryminalnych. Funkcjonariusze chcieli sprawdzić kierowcę. Ten jednak zaczął uciekać.
Patrol łódzkiej drogówki podjął pościg za kierowcą bmw, który na jednej z ulic w Łodzi driftował, czyli wprawiał auto w poślizg i wykonywał niebezpieczne manewry. Interwencja mogła zakończyć się tragicznie. Ścigane auto rozbiło się na drzewie.
Zaledwie kilka dni temu śląscy policjanci zebrali oklaski za pomoc w konwojowaniu rodzącej matki. Do szpitala jechali 200 km/h, przez miasto "setką", momentami pod prąd. Ekspert bezpieczeństwa ruchu drogowego nie zostawia na akcji suchej nitki.
24-letni kierowca nie zatrzymał się do kontroli i rozpoczął ucieczkę przed policją. W trakcie pościgu uszkodził po drodze cztery samochody. Mężczyzna został zatrzymany na Ołbinie we Wrocławiu.