W Nowych Grocholicach niedaleko Warszawy, na trasie S8 doszło do zderzenia dwóch ciężarówek i busa. - Początkowo kierowca busa nie wykazywał czynności życiowych, ale po bardzo długiej reanimacji udało się odratować mężczyznę — przekazała policja.
Jedna osoba zmarła, a siedem ciężko się rozchorowało po wypiciu toastu szampanem, zamówionym w restauracji w niemieckiej miejscowości Weiden. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie morderstwa. Prasa sugeruje, że w butelce znaleziono narkotyki.
Chorego, który nie oddychał i leżał na chodniku nieopodal targowiska miejskiego przy ulicy Lipowej w Gliwicach, wypatrzyli policjanci z przejeżdżającego radiowozu i udzielili mu fachowej pomocy.
Mężczyzna zaatakował medyków, kiedy ci udzielali mu pomocy. Wcześniej znaleźli go nieprzytomnego na przystanku. 41-latek był w przeszłości notowany za podobne przestępstwa. Grozi mu 5 lat więzienia.
W środku dnia w centrum Rzeszowa na ulicy leżał nieprzytomny mężczyzna. Przechodnie mijali go obojętnie. Tylko 19-letnia dziewczyna, uczennica szkoły policealnej, zatrzymała się, aby go uratować.