niemcy(strona 7/361)

Według doniesień gazety "Die Welt" Issa Al H. - podejrzany o dokonanie zamachu w Solingen, miał w 2023 zostać deportowany z Niemiec do Bułgarii. "Choć deportacja była już planowana, do niej nie doszło" - podaje dziennik, wskazują, że "mężczyzna rozpłynął się w powietrzu".

Prawie 26 godzin po wstrząsających wydarzeniach na festynie z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec, w wyniku których zginęły 3 osoby, a 8 osób zostało rannych, w tym kilka ciężko, sprawca zgłosił się na policję. - Jestem tym, którego szukacie - powiedział 26-letni Syryjczyk. Zbrodnia miała być zemstą za los muzułmanów w Palestynie i w innych częściach świata.

Policja aresztowała podejrzanego o dokonanie ataku w Solingen w Niemczech - poinformował w sobotę późnym wieczorem minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herbert Reul. Podczas miejskiego festynu nożownik zabił tam trzy osoby, a osiem ranił.

Państwo Islamskie przyznało w komunikacie, że jest odpowiedzialne za atak nożownika w Solingen na zachodzie Niemiec. Równocześnie do ośrodka dla migrantów w mieście szturmem weszli policjanci z jednostki antyterrorystycznej niemieckiej policji.

Wydaje się niemożliwe, że człowiek, który nadzorował pacyfikację powstania i kazał mordować Polaków, nie był sądzony za te zbrodnie. A jednak do tego doszło.

Policja zatrzymała jedną osobę po ataku w Solingen. Funkcjonariusze w Düsseldorfie sprawdzają teraz, czy może mieć związek ze zbrodnią. Służby przekazały również, że znalazły narzędzie zbrodni.

Napastnik, który śmiertelnie ranił nożem trzy osoby w Niemczech nadal jest na wolności. W szpitalach osiem osób walczy o życie. Znane są pierwsze informacje o sprawcy.

Pensja niemieckiego duchownego jest jedną z najlepszych w tym kraju. Bycie księdzem w Niemczech się opłaca. Jednak, podobnie jak w Polsce, chętnych do takiego sposobu zarobkowania nie ma w tym kraju zbyt wielu.

Niepokojące doniesienia z zachodnich Niemiec. W miejscowości Solingen w zachodniej części kraju doszło do ataku nożownika. Początkowo rzeczniczka miejscowej policji przekazywała, że trzy osoby zginęły, a kolejne cztery zostały ciężko ranne. Rano okazało się, że liczba rannych wzrosła do ośmiu.

Premier Donald Tusk został na Campusie Polska Przyszłości zapytany o to, jak radzi sobie z osobami, które wyzywają go od "Niemców". - O wiele więcej współczucia wymagają ci, którzy mnie wyzywają, niż ja - mówił.

W bazie lotniczej NATO Geilenkirchen podniesiono w czwartek stopień bezpieczeństwa "w oparciu o informacje o potencjalnym zagrożeniu". To niejedyne niepokojące doniesienia płynące z Niemiec. Śledczy z Flensburga wszczęli bowiem śledztwo ws. "działań sabotażowych".

"Poziom bezpieczeństwa w bazie lotniczej NATO Geilenkirchen powrócił do Bravo+" - przekazano w piątkowym komunikacie. Zapewniono także, że wszystkie operacje przebiegają zgodnie z planem.

Według Brukseli Polska wróciła po rządach PiS na ścieżkę praworządności. "Z tym jednak nie jest tak łatwo" - piszą niemieckie dzienniki.

Na dworcu głównym we Frankfurcie doszło do brutalnego morderstwa. 27-letni mężczyzna został zastrzelony w trakcie oczekiwania na pociąg. Policja zatrzymała już 54-latka, który jest podejrzany o dokonanie zbrodni.

Premier Donald Tusk otrzyma 12 września w Poczdamie europejską nagrodę dziennikarzy, która jest przyznawana od 2005 roku przez organizację M100 Sanssouci Colloquium. Nagroda zostanie też wręczona prezydentce Kosowa Vjosi Osmani-Sadriu.

Głównym celem migrantów nielegalnie przekraczających granicze UE są Niemcy. W 2023 roku niemiecka policja odnotowała drastyczny wzrost przypadków nielegalnej migracji.

Niemcy zaciskają pasa. Obejmie to też kwestię pomocy dla Ukrainy. Wydatki na wsparcie broniącego się przed Rosją kraju mają spaść niemal dwukrotnie. Berlin zapewnia jednak, że środki do Kijowa będą dalej płynęły.

Na Litwie, około 20 kilometrów od granicy z Białorusią, rozpoczęła się budowa bazy dla około 4 tys. gotowych do walki niemieckich żołnierzy. Obiekt ma być ukończony do końca 2027 roku. Reuters zwraca uwagę, że będzie to pierwszy przypadek stałego rozmieszczenia sił Bundeswehry poza granicami Niemiec od zakończenia II wojny światowej.

Kanclerz Niemiec zabrał głos ws. doniesień, że rząd w Berlinie nie zwiększy swojej pomocy dla pogrążonej w wojnie Ukrainy ponad to, co wcześniej zaplanowano w budżecie. Olaf Scholz oświadczył, że Niemcy "są i pozostaną" tym krajem europejskim, który dostarcza Ukrainie największą pomoc militarną.